top of page

Pracownicy TVP dostali instrukcję, jak mówić o Marszu Miliona Serc. Wyciekły maile

Treść maila, który miał trafić do pracowników TVP3 Lublin, udostępnił startujący z lubelskiej listy Trzeciej Drogi, a niegdyś pracownik stacji, Jakub Stefaniak. Wynika z niego, że dyrektor lubelskiego oddziału TVP wysłał do redakcji Panoramy Lubelskiej instrukcję, w jaki sposób informować o opozycyjnym Marszu Miliona Serc. Wytyczne zawierają sformułowania takie jak “frekwencyjna klapa” oraz “tylko” i “zaledwie” w odniesieniu do liczby uczestników.



“Ręczne sterowanie? Czemu nie? Dyrektor lubelskiego oddziału #TVPiS już przed marszem wiedział, jaka będzie frekwencja. Ciekawe, czy sam wymyślił, czy dostał przekaz z centrali. Tak czy owak, ani chwili dłużej nie powinien być dyrektorem” – skomentował Stefaniak na portalu X (dawniej Twitter). Polityk do wpisu dodał screeny maili. Przypomnijmy, że w niedzielę w Warszawie odbył się zorganizowany przez Donalda Tuska Marsz Miliona Serc. Trudno dokładnie określić, ile osób wzięło udział w wydarzeniu – różne szacunki mówią o 100 tysiącach do nawet miliona uczestników. Na udostępnionych w sieci relacjach widać jednak tłumy, które zdecydowały się na udział w Marszu – na tej podstawie raczej trudno uznać go za “frekwencyjną klapę”. Innego zdania jest Telewizja Polska.


“Ulicami Warszawy przeszedł Marsz Miliona Serc, organizowany przez Koalicję Obywatelską. O godzinie 12:00 na rondzie Dmowskiego, skąd wyruszył marsz, zgromadziło się około 60 tys. uczestników. Na trasie przemarszu było do 100 tys. osób. To znacznie mniej niż oczekiwali organizatorzy. Marsz okazał się frekwencyjną porażką” – mówił Robert Gonet w wieczornym wydaniu Panoramy Lubelskiej. “Zaledwie do 100 tys. Osób" padło też w pierwszym zdaniu materiału. O “frekwencyjnej klapie” donosiło także TVP Info w materiale “Marsz miliona Tuska. Frekwencyjna klapa, wyzwiska i epatowanie agresją”. O godzinie 15:00 Marsz był w kulminacyjnym momencie i według szacunków Onetu przy rondzie “Radosława” zgromadziło się wtedy od 600 do 800 tysięcy osób. Jednak według ujawnionych maili, pracownicy TVP mieli zostać poinstruowani, by podkreślać w przekazach o wiele mniejszą frekwencję. Informację o przekazaniu pracownikom wytycznych, jak mówić o opozycyjnym wydarzeniu, potwierdziły źródła Onetu i WP. – Nie mieliśmy nic do powiedzenia w tej sprawie – mówił dziennikarzom jeden z informatorów i tłumaczył, że "Warszawa przysłała gotowy materiał dotyczący marszu, który po prostu włączyliśmy do swojego programu". Jakub Stefaniak w rozmowie z Onetem dodał, że docierają do niego sygnały, że “w TVP już zaczęło się dochodzenie” i “polowanie na czarownice”, żeby znaleźć źródło przecieku. Dyrektor TVP3 Lublin i redakcja Panoramy Lubelskiej nie skomentowali sprawy.






Zdjęcie główne: X (dawniej Twitter)/Platforma Obywatelska

Comments


DO:ŁĄCZ DO NEWSLETTERA!

bottom of page