We wtorek rozpoczął się proces profesora Wojciecha Roszkowskiego i wydawcy podręcznika do przedmiotu historia i teraźniejszość – Białego Kruka. Pozew o naruszenie dóbr osobistych złożył Kamil Mieszczankowski (znany na Twitterze jako Bezczelny Lewak).
Pozew mężczyzny wpłynął do sądu we wrześniu 2022 roku. Proces w sprawie naruszających dobra osobiste treści ruszył natomiast we wtorek, 14 listopada 2023 roku. Mieszczankowski wskazał fragment, który w jego opinii stygmatyzuje dzieci poczęte przy pomocy metody in vitro i domaga się zadośćuczynienia i publicznych przeprosin.
Chodzi o słowa: "Skłania to do postawienia zasadniczego pytania: kto będzie kochał wyprodukowane w ten sposób dzieci? Państwo, które bierze pod swoje skrzydła tego rodzaju ‘produkcję’? Miłość rodzicielska była i pozostanie podstawą tożsamości każdego człowieka, a jej brak jest przyczyną wszystkich prawie wynaturzeń natury ludzkiej". Fragment usunięto z drugiej, poprawionej wersji podręcznika.
Prof. Roszkowski na wtorkową rozprawę w Sądzie Okręgowym w Krakowie się nie stawił. Jak podaje redakcja TOK FM: “jak poinformował jego pełnomocnik Artur Wdowczyk – [profesor] nie otrzymał drogą pocztową zawiadomienia o jej terminie”. Wdowczyk dodał, że “pozew dotyczy słów, które nigdy nie zostały napisane” i ocenił, że z tego powodu “to niebezpieczny proces, bo oznacza, że każdy może być pozwany za coś, czego nie napisał”.
Sam Roszkowski w 2022 roku mówił w Polsat News, że we fragmencie, za który jest pozwany, nie pada określenie “in vitro”. Tłumaczył, że nie miał na celu urazić dzieci poczętych w ten sposób. Chciał jedynie “wyrazić troskę wobec dzieci poczętych”, ponieważ “jest zwolennikiem obrony życia, a wiele metod z obszaru inżynierii genetycznej, o których pisał, nie daje gwarancji ochrony praw osób nienarodzonych”.
W rozmowie z TOK FM powód, Kamil Mieszczankowski, tłumaczył natomiast, że poczuł się urażony słowami, jakie pojawiły się w podręczniku do przedmiotu historia i teraźniejszość, a także, że stygmatyzacja dzieci jest “karygodna”.
“Wszystkim dzieciom i rodzicom, których dobra zostały naruszone treścią książki prof. Roszkowskiego, należą się publiczne przeprosiny. Pierwsze wydanie książki musi zniknąć z dystrybucji, a pozwani powinni zadośćuczynić za wyrządzone krzywdy. Tego moja rodzina domaga się w pozwach, ale nie jesteśmy sami – jest nas znacznie więcej i nie spoczniemy, dopóki sprawiedliwości nie stanie się zadość!” – mówił.
O HiT pisaliśmy w Dołącz na początku wrześniu. Również wtedy apelowaliśmy o całkowite wycofanie podręcznika z polskich szkół: “Niemal każda strona drugiej części podręcznika do historii autorstwa prof. Wojciecha Roszkowskiego sprawia, że przecieramy oczy ze zdumienia. Bez wątpienia autor w wielu miejscach pomylił, czym są fakty, a czym opinie (tym bardziej na te oparte na kłamstwach, nie powinno być miejsca w materiałach edukacyjnych!)”.
Zdjęcie główne: Unsplash/Tingey Injury Law Firm
Comments