Czy wiesz, że aby dostać imię Jana Pawła II, szpital musi zobowiązać się przed biskupem do nieprzestrzegania prawa i niewykonywania legalnych aborcji? Dołącz do Ogólnopolskiego Strajku Kobiet i powiedz wraz z nimi: KONIEC. Napisz list do dyrektorów i dyrektorek największych szpitali w Polsce im. Jana Pawła II, w którym wyrazisz swój sprzeciw wobec przedkładaniu układów z kościołem ponad życie pacjentek. Działaj z nami teraz!
Teoretycznie Polska jest państwem “świeckim, neutralnym w sprawach religii i przekonań”. Praktycznie – idee Kościoła Katolickiego mają ogromny wpływ na życie obywateli, a ostatnio – coraz częściej również na śmierć. A wystarczyłoby w miejscach do tego przeznaczonych, czyli w szpitalach, postawić na pierwszym miejscu dobro pacjentek, a nie relikwie i świętych patronów.
“W pierwszych latach XXI wieku część polskich szpitali podpisała zobowiązanie na polecenie kurii, że nie będzie wykonywać aborcji – był to warunek, by otrzymać imię polskiego papieża” – pisze Wiktoria Beczek, dziennikarka portalu gazeta.pl. Sprawdziliśmy, że niemal w każdym polskim województwie jest szpital, który dumnie ogłasza, że przyjął imię Jana Pawła II. Wiktoria Beczek zrobiła natomiast listę placówek, w których znajdują się relikwie świętych. Nie byłoby w tym nic niepokojącego, wszak duchowe wsparcie jest dla wielu osób istotne w procesie zdrowienia, gdyby nie fakt, że obecność artefaktów czy decyzja o wybraniu świętego na patrona placówki, wpływają na zdrowie i życie pacjentek.
Dorota z Nowego Targu, Izabela z Pszczyny, Agnieszka z Częstochowy i inne kobiety, których imion nie znamy, zapłaciły najwyższą cenę za “obecność” Kościoła Katolickiego w miejscach, w których na pierwszym miejscu powinna być wiedza naukowa i medyczna, a nie poglądy religijne. Nie zgadzamy się na skazywanie kolejnych pacjentek na śmierć w imię obietnic składanych kurii. Oczekujemy, że każda potrzebująca dostanie w szpitalu rzetelną, popartą wiedzą naukową i zgodną z prawem pomoc.
Dlatego dołączamy do akcji Ogólnopolskiego Strajku Kobiet. Razem z nami powiedz NIE śmierci kolejnych kobiet w imię bezprawnych układów z Kościołem Katolickim. Wyślij list, w którym zażądasz od dyrektorów największych szpitali ratowania życia kobiet. Nie pozwólmy się uciszyć!
Co kilka miesięcy dostajemy kolejny dowód, że w polskich placówkach coraz częściej dochodzi do pomieszania porządków, a skutki swatania religii z medycyną są druzgocące dla kolejnych rodzin, które tracą matki, siostry i córki. Najwyraźniej musimy przypominać dyrektorom szpitali, że ich priorytetem powinno być dobro pacjentek, a nie Kościoła Katolickiego.
Dorota to ofiara polskiego aborcyjnego bezprawia, którego mocnym fundamentem jest religia. Mamy powody obawiać się, że to nie ostatnia taka historia. Jak opisuje Wiktoria Beczek obecny dyrektor Podhalańskiego Szpitala Specjalistycznego im. Jana Pawła II w Nowym Targu, w którym kobieta zmarła, z deklaracji nieprzestrzegania polskiego prawa wobec kurii się nie wycofał. Apelujemy do dyrektorów wszystkich placówek, które noszą imię papieża, żeby przypomnieli sobie, że ludzkie życie tu i teraz jest ważniejsze niż święci patroni i relikwie. To wasza odpowiedzialność!
33-latka trafiła do placówki w maju. Była w piątym miesiącu ciąży. Dokumentacja medyczna wskazuje, że doszło do obumarcia płodu, a w nocy z 20 na 21 maja odeszły jej wody płodowe. Doszło do śmiertelnego w skutkach wstrząsu septycznego.
Mecenas reprezentująca rodzinę kobiety w rozmowie z Wirtualną Polską oceniła, że lekarze dopuścili się “rażącego zaniedbania”, ponieważ przy przyjęciu do szpitala odnotowano u pacjentki “całkowite bezwodzie”. Szanse na przeżycie płodu były minimalne.
Przypomnijmy, że już po śmierci Izabeli z Pszczyny w 2021 roku Ministerstwo Zdrowia zapewniało, że przygotowano wytyczne i sprecyzowano standardy opieki w przypadkach zagrożenia zdrowia lub życia kobiet w ciąży. Kolejne przypadki potwierdzają, że ministerialne rozwiązania nie działają. Po tragedii w Nowym Targu minister zdrowia Adam Niedzielski zapowiedział, że wcześniejsze wytyczne zostaną doprecyzowane. Czy możemy wierzyć w te zapewnienia? Przekonamy się w najbliższym czasie, ale teraz możemy działać.
Napisz list do dyrektorów największych polskich szpitali im. Jana Pawła II. Wyraź swój sprzeciw. Pokaż, że chcesz, żeby placówki medyczne wywiązywały się ze swoich obowiązków i udzielały pomocy, a nie skazywały na śmierć w imię poglądów religijnych.
Według polskiego prawa przerwanie ciąży jest możliwe w przypadku zagrożenia zdrowia (również psychicznego!) lub życia ciężarnej. Dorocie odmówiono tego prawa. Sprawą zajmuje się prokuratura – podobnie jak sprawą 30-letniej Izabeli z Pszczyny, po śmierci której w 2021 roku przez Polskę przetoczyły się protesty pod hasłem "Ani jednej więcej" i 37-letniej Agnieszki z Częstochowy, która zmarła na początku 2022 roku po utracie ciąży bliźniaczej. Krzyczymy “Ani jednej więcej”, bezsilnie czekając, która Polka będzie następna. I słuchając kolejnych zapewnień Ministerstwa Zdrowia, które okazują się nieskuteczne i mniej znaczące w starciu z poglądami religijnymi. Mówimy: DOŚĆ.
Comments